http://www.facebook.com/essence.cosmetic

Kolejna limitowanka w wakacyjnym nastroju.
Popatrzcie co wchodzi w jej skład:

Cienie do powiek:
01 bienvenido a miami, 02 vice, vice baby,  03 miami p’ink
Róż:
01 dates on skates
Balsamy do ust:
01 miami heat, 02 miami p’ink
Lakiery do paznokci:
 01 bienvenido a miami, 02 miami p’ink, 03 four wheel drive, 04 miami heat
Sztuczne włosy:
http://www.pinkmelon.de
Moim skromnym zdaniem oprócz różu nie ma nic ciekawego. 
A jakie jest Wasze zdanie?
Social Media:

47 thoughts on “Essene LE: Miami Roller Girl.”

  1. Róż będzie mój na 99%, jeśli go dorwę 😉 Kusi mnie pomarańczowy balsam i lakiery – ale to muszę obadać na żywca 😉

  2. Róż będzie mój na 99%, jeśli go dorwę 😉 Kusi mnie pomarańczowy balsam i lakiery – ale to muszę obadać na żywca 😉

  3. Ja raczej na nic się nie skuszę. Róż może i fajny, ale mam ich pod dostatkiem, nie chcę znowu chomikować.

  4. Ja raczej na nic się nie skuszę. Róż może i fajny, ale mam ich pod dostatkiem, nie chcę znowu chomikować.

  5. Jeśli miałam bym dostęp do tej limitki to bym na pewno zakupiła: róż, balsam do ust w kolorze 01 miami heat, lakiery we wszystkich kolorach [01 bienvenido a miami, 02 miami p’ink, 03 four wheel drive, 04 miami heat], oraz treski wszystkie kolorki. Ale znając moje szczęście albo trafię na puste półki albo na brak tej serii ://

  6. Jeśli miałam bym dostęp do tej limitki to bym na pewno zakupiła: róż, balsam do ust w kolorze 01 miami heat, lakiery we wszystkich kolorach [01 bienvenido a miami, 02 miami p’ink, 03 four wheel drive, 04 miami heat], oraz treski wszystkie kolorki. Ale znając moje szczęście albo trafię na puste półki albo na brak tej serii ://

  7. Mnie tym razem nic nie kusi. No może róż ale pewnie tylko na zdjęciach. Wydaje mi się, czy te cienie są brokatowe? oO

  8. Mnie tym razem nic nie kusi. No może róż ale pewnie tylko na zdjęciach. Wydaje mi się, czy te cienie są brokatowe? oO

  9. Nie dolazłam jeszcze po bronzer z poprzedniej ( i raczej nie dolezę),a już trzeba "liźć" po następne:(buuuuu

  10. Nie dolazłam jeszcze po bronzer z poprzedniej ( i raczej nie dolezę),a już trzeba "liźć" po następne:(buuuuu

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *