Lakier, który znają chyba już wszystkie bloggerki, które dbają i malują swoje piękne paznokcie. Polowałam na niego dość długo i w końcu upolowałam. Nie mam w nawyku kupowania zbyt dużej liczby lakierów (co się niestety zmienia), więc zajęło mi trchę czasu, aby kupić tego maluszka za ok. 18 zł w Rossmanie, ale udało się i nie żałuje. Na zdjęciu widzicie go w duecie z kolorem KOBO, który ostatnio przedstawiałam (Paznokcie: Kobo color trend 4 – New York). Topper fantasy fire to drobinki zanurzone w lekko fioletowym żelku. Mieni się prześlicznie na czerwień, zieleń, fiolet… w każdym świetle wygląda inaczej. Jest po prostu niesamowity! Postaram się go pokazać na blogu w jeszcze innym wydaniu, a w tym jak się Wam podoba?

Social Media:

14 thoughts on “Paznokcie: Max Factor Fantasy Fire.”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *