Kolej na 10 inspirujących moim zdaniem obrazków, ilustracji, zdjęć, cytatów, a wszystko w tematyce książkowej. Od dłuższego czasu komponuje różne ciekawe rzeczy na swojej Pinterestowej tablicy i chciałabym wyszczególnić te, które szczególnie przypadły mi do gustu.
Źródło ilustracji: http://magaliefoutrier.tumblr.com/

Ilustracja bardzo zdolnej Magalie Foutrier, a na niej dziewczyna tonąca pod toną książek. Obok napis „So much books to read. Not enought time.”, czyli tłumacząc to na polski „tyle książek do przeczytania, nie wystarczająco czasu”. Myślę, że to jest problem mola książkowego numer jeden, z którym sama się na co dzień borykam. Mam całą masę książek, przychodzą pocztą, kupuję, nie starcza na nie już pomału miejsca w domu, a nie mówiąc już o wolnym czasie, którego nie mam zbyt wiele. Czytam w autobusie, tramwaju, przed snem, a jakoś lektury nigdy nie ubywa, ale chyba wolę żyć w „dostatku książkowym” niż nie mieć co przeczytać. To jest dopiero przerażająca perspektywa. Nie mam więc co narzekać. Nie sądzicie?

Źródło zdjęcia: http://tilldeathdousart.tumblr.com/

Sama zastanawiam się nad założeniem takiego słoiczka nieszczęścia, ale chyba nie będę kusić losu. Pieniądze na książki są na koncie, w portfelu każdego zapalonego czytelnika mile widziane. Niestety nowości wydawnicze nieraz osiągają niebotyczne ceny. Ja ostatnio podziwiałam klasykę literatury tak pięknie wydaną w języku angielskim. Okładki książek były zrobione z płótna i grawerowane kolorowo i w zależności od tytułu były na nich różne wzory. Przecudowne, ale ceny moim zdaniem odrobinę przesadzone. Ogólnie literatura oraz prasa w obcym języku w popularnych księgarniach jest za droga. Polecam osobiście skorzystanie z mniejszych księgarni, które zamówione tytułu sprowadzają w całkiem rozsądnych cenach.

Źródło zdjęcia: http://autumns-reflection.tumblr.com/

Szczerze przyznam się sama przed sobą. właśnie w tym miejscu, że czekam na złotą polską jesień, ale nie taką depresyjną, że cały czas będzie szaro, buro i ponuro, ale na pełną kolorowych liści, słoneczną jesień.  niecierpliwością wyczekuję dłuższych, wolnych wieczorów gdzie będę mogła opatulić się w koc, z kubkiem gorącej kawy, herbaty zanurzyć w lekturze. Ogólnie należę do nocnych marków, więc to jest czas mojej większej aktywności, że tak się wyrażę. Patrząc na to zdjęcie przypominam sobie jak nieraz siadałam na ławce w parku z dobrą książką, a między przewracaniem stron wpatrywałam się w dzieci tarzające się w kolorowych, suchych liściach. Takie czasy pewnie już nie istnieją, bo szkraby siedzą na tabletach, laptopach, smartfonach w domach, ale warto czasem wrócić do takich wspomnień. Koniec nostalgicznych przemyśleń idziemy do następnego obrazka…

Źródło ilustracji: http://prettybooks.tumblr.com/

…albo i nie. Odkryłam co dzieci tak na prawdę robią. Znalazłam świat idealny, gdzie dzieci poprzez czytanie rozwijają swoją wyobraźnie i wyrastają na ludzi mogących dokonać niezwykłych rzeczy. Spoglądając ponad horyzont schematów są one w stanie stworzyć coś nowego, dostrzec rzeczy, których zwykli ludzie nie są w stanie zobaczyć gołym okiem. Przy tej wersji zostańmy i nie, nie mówcie mi, że mijam się tu z prawdą!

Źródło ilustracji: http://booklover.tumblr.com/

Tak, ten obrazek zdecydowanie ma szansę wygrać w plebiscycie „Wącham książki”. Jak to u Was jest niuchacie czy nie? Ja czasem tak, szczególnie te nowe. Uwielbiam zapach farby drukarskiej. No po prostu czasem nie mogę się powstrzymać. Dlatego nigdy, przenigdy nie wymienię mojej biblioteczki na elektroniczny czytnik.

Źródło zdjęcia: http://wordpainting.tumblr.com/

Czytanie to śnienie bądź marzenie z otwartymi oczami. Nie da się z tym nie zgodzić. Czytając w naszym mózgu tworzą się najrozmaitsze obrazy. Czasem mam konkretne wyobrażenia na temat bohaterów, miejsc zdarzeń jak i samych wydarzeń przestawionych w powieści. Idę potem na ekranizację i przeżywam rozczarowanie. Zastanawiam się czy ze mną jest coś nie tak czy z osobą piszącą scenariusz na podstawie danej powieści. Dlaczego fakty aż tak są przeinaczone? Rozumiem, że muszą być okrojone, bo książkę czytamy 2 noce, a film oglądamy 2 godziny, ale czasem po prostu pytam się dlaczego…

Źródło grafiki: http://www.goodhousekeeping.com/

„Pokój bez książek jest jak ciało bez duszy.” – Cyceron

Łudzę się, że takich pomieszczeń nie jest za wiele na świecie, ale wystarczy popatrzeć na wskaźniki czytelnictwa w Polsce i sama sobie odpowiadam. Może oni mają książki, lecz ich po prostu nie czytają? Chociaż w sumie to chyba bez sensu. Nie roztrząsam. Cyceron tak powiedział, tak jest, weźmy sobie to do serca.
Źródło zdjęcia: https://www.instagram.com/p/BJEqjO2hmYk/

Bo kto z nas nie kocha czytać? Uwielbiam w tle tą biblioteczkę starannie poukładaną kolorami. Ja obecnie w swojej mam straszny bałagan, ale teraz przy rotacji książek i małej powierzchni nie jestem w stanie wyczarować sobie takiego cuda. Ktoś z Was posiada może inaczej posegregowane książki?
Źródło grafiki: http://styleblueprint.com/

Pamiętajcie, że niektóre z historii, które przeczytaliśmy, a może i większość zostają z nami na zawsze. Ja nie zawsze pamiętam tytuł książki, czy autora, ale jak ktoś zacznie opowiadać mi o czym dokładnie jest dana książka to w mojej głowie pojawiają się obrazy i potrafię przeżywać tą historię na nowo. Uważajcie zatem na wybór swojej listy czytelniczej.
Źródło grafiki: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/70/d6/14/70d6145144e9644c75e0368ad263d4e8.jpg

Ostatnia już z moich inspiracji. Podsumowując czytanie to najzdrowszy nałóg jaki można mieć w życiu moim zdaniem. Niech to nawiązanie do paczki papierosów da Wam to wyraźnie do zrozumienia. Nie przejmujcie się jednak tym, że może :poważnie uszkodzić Waszą ignorancję” to chyba dobrze, nie?
…. się dziś rozpisałam. Mam nadzieję, że nie zanudziłam na śmierć, a inspiracje przypadną Wam do gustu.
Social Media:

17 thoughts on “10 inspirujących książkowych obrazów (wrzesień 2016).”

  1. Ten drugi obrazek jest bardzo adekwatny do okresu roku szkolnego, kiedy już na dobre się rozkręci 😀
    Pozdrawiam
    Tutti

  2. Najbardziej podoba mi się zdjęcie chłopca siedzącego na książkach. Być może dlatego, że uwielbiam patrzeć na mojego chrześniaka, gdy "czyta" i być może dlatego, że widzę jak bardzo książki go rozwijają.

  3. Najbardziej podoba mi się zdjęcie chłopca siedzącego na książkach. Być może dlatego, że uwielbiam patrzeć na mojego chrześniaka, gdy "czyta" i być może dlatego, że widzę jak bardzo książki go rozwijają.

  4. Ostatnia ilustracja skradła moje serce. Faktycznie książki potrafią uzależnić, ale to bardzo dobry nałóg.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

  5. Ostatnia ilustracja skradła moje serce. Faktycznie książki potrafią uzależnić, ale to bardzo dobry nałóg.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

  6. Świetna jest ta pierwsza grafika ze stosem książek, to co jak ja. 😀
    Uwielbiam stare książki z antykwariatów, ich zapach… mają duszę. Nie wyobrażam sobie mieszkania bez książek.
    Pozdrawiam ciepło!

  7. Świetna jest ta pierwsza grafika ze stosem książek, to co jak ja. 😀
    Uwielbiam stare książki z antykwariatów, ich zapach… mają duszę. Nie wyobrażam sobie mieszkania bez książek.
    Pozdrawiam ciepło!

  8. Swego czasu zbierałam takie obrazki, chętnie po nie sięgałam od czasu do czasu, zawsze wywołują uśmiech i to wrażenie, że ja też mam tak samo. 🙂

  9. Mi też ciągle brakuje czasu na czytanie, choć i tak wypełniam książkami sporą część swojego życia. Najważniejsze, żeby mieć czas w ogóle poczytać, a czy wystarczy na wszystkie książki? Okaże się!

  10. Mi też ciągle brakuje czasu na czytanie, choć i tak wypełniam książkami sporą część swojego życia. Najważniejsze, żeby mieć czas w ogóle poczytać, a czy wystarczy na wszystkie książki? Okaże się!

  11. Słoiczek (nieszczęścia) jest świetnym pomysłem jesli zbyt wiele na książki wydajesz 😀 i zgadzam sie, ze sa one za drogie :/ co do literatury w językach obcych, warto poszukać w antykwariatach, a jesli mieszkasz w Poznaniu lub tam studiujesz, to w zeszłym roku akademickim w piątki odbywał sie kiermasz książek anglojęzycznych w Collegium Novum. Mysle ze jesli mieszkasz w mieście studenckim, warto poszukać po wydziałach filologicznych 😀 ja kupiłam w czerwcu Grę o Tron w oryginale, lekko używana, za 15zl, wiec niedrogo 🙂

    Zapraszam do mnie 🙂
    http://popcornserowy.blogspot.com/

  12. Słoiczek (nieszczęścia) jest świetnym pomysłem jesli zbyt wiele na książki wydajesz 😀 i zgadzam sie, ze sa one za drogie :/ co do literatury w językach obcych, warto poszukać w antykwariatach, a jesli mieszkasz w Poznaniu lub tam studiujesz, to w zeszłym roku akademickim w piątki odbywał sie kiermasz książek anglojęzycznych w Collegium Novum. Mysle ze jesli mieszkasz w mieście studenckim, warto poszukać po wydziałach filologicznych 😀 ja kupiłam w czerwcu Grę o Tron w oryginale, lekko używana, za 15zl, wiec niedrogo 🙂

    Zapraszam do mnie 🙂
    http://popcornserowy.blogspot.com/

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *