Opis od wydawnictwa:
Sensacja, miłość, zdrada – na tle polskich realiów lat transformacji
Lata dziewięćdziesiąte. Trzy młode kobiety prowadzące wspólny biznes, szukając w życiu szczęścia, dokonują ważnych wyborów. Olga musi zwalczyć bolesne wspomnienia fatalnego małżeństwa i uważniej przyjrzeć się teraźniejszości, Klaudia próbuje zapanować nad swoim temperamentem, który zbyt często rzuca ją w ramiona nieodpowiednich mężczyzn, Lidkę zaś dręczy zazdrość o męża. Czy ich przyjaźń przetrwa niespodziewany obrót wydarzeń?
Losy bohaterek wciągają, bawią i wzruszają. Pojawiają się tu już postaci, które będą głównymi bohaterami późniejszych książek, jak choćby Zosia Reinert.

Kilka słów o autorce:
Hanna Cygler – z urodzenia i zamiłowania gdańszczanka. Zawodowo zajmuje się tłumaczeniem ze szwedzkiego i angielskiego, a dla przyjemności – czytelników i swojej – pisze powieści (nie tylko dla kobiet). Dom Wydawniczy REBIS opublikował następujące książki tej autorki: Odmiana przez przypadki, Dobre geny, Bratnie dusze, Tryb warunkowy, Deklinacja męska/żeńska, Przyszły niedokonany, W cudzym domu, Kolor bursztynu, Grecka mozaika, Głowa anioła, Dwie głowy anioła, Czas zamknięty, Pokonani, Złodziejki czasu, Za cudze grzechy oraz Przekład dowolny.

Oficjalna strona:
www.hannacygler.pl
Oficjalny profil:
Facebook.com/HCygler

Szczegółowe informacje o książce:
Seria: Polska literatura współczesna
Oprawa: broszurowa klejona
ISBN: 978-83-8062-003-2
Wydanie: 1 (2016)
Data premiery tego wydania: 2016-08-30
Liczba stron: 304
Format: 128×197

Moja opinia:

To nie ostatnia powieść Hanny Cygler jaką mam na swoim stosie książek do przeczytania, ale jest to pierwsza z jej lektur w moim życiu. Można by powiedzieć, że mój debiut tej pisarki. Autorka tworzy literaturę typowo kobieca, która każdego mężczyznę najzwyczajniej w świecie, by zanudziła. Drogie Panie powieści te trzymajcie z dala od swoich mężów lub chłopaków, bo mogą im przybliżyć nasze myślenie, codzienne rozterki i wspomnienia z przeszłości.
Każda z nas nosi w sobie bagaż doświadczeń. Niektóre z nich są dobre, inne niekoniecznie. To właśnie one kształtują naszą osobowość, powodują to jakimi obecnie jesteśmy osobami, co w życiu osiągnęłyśmy i jaką cenę za to zapłaciłyśmy. Bohaterki tej powieści również mają przeszłość, ale nie spodziewają się nawet, że wywrze ona aż tak ogromne znaczenie w ich teraźniejszości. Zapominają, że przed historiami sprzed lat czasem nie da się uciec, one wracają. Czasem dzieję się to tylko w naszych umysłach, lecz spotkanie jeden osoby z przeszłości może zmienić obecne nasze życie.

„3 Razy R” tak mogłaby się nazywać firma, w której trzy Panie noszą nazwisko rozpoczynające się na literę „R”. Sprawa wygląda bardzo prosto na pierwszy rzut oka, lecz w jednym z wydarzeń z książki pokazując na zdjęcie ze wspólniczkami kobieta oznajmia, że to zaszyfrowane: Romans, Rodzina, Rozsądek i tu sprawa zaczyna się nieco komplikować. Każda z kobiet ma inny światopogląd i inne priorytety. Dlatego pierwszej z nich, Klaudii przypisuje się romans, a to pasuje do niej idealnie co sprawdzicie same w książce. Co do rozsądku i rodziny nie da się jednoznacznie na początku określić dopasowania. Klaudia do rodziny przypisuje główną bohaterkę Olgę, a rozsądek w tym podziale przypada Lidce.

W powieści znajdziemy dwa czasy akcji. Pierwszym jest ten, w którym dzieją się obecne zdarzenia, a w drugim Olga wspomina swą mroczną przeszłość. Czasem jej wspomnienia znajdziemy wtrącone w czasie rzeczywistym napisane kursywą, co zdecydowanie poprawia odbiór całości treści.

Na pierwszy rzut oka widzimy kobiety sukcesu, zmagające się z typowymi problemami dotyczącymi wychowania małych dzieci, w przypadku Klaudii jest to zdecydowanie życie singielki, członków rodziny i brakiem czasu. Ciężkie jest prowadzenie firmy i dbanie o rodzinę. Temu chyba nikt nie zaprzeczy. Szczególnie jeśli wszystko w firmie spoczywa na głowach właśnie tych pań. Początkowo ich relacje są bardzo bliskie i oprócz bycia wspólniczkami są swoimi przyjaciółkami. Sprawy niestety w bardzo szybkim tempie zaczynają się zmieniać, a atmosfera w pracy ulega znacznemu pogorszeniu.

Osobiście uważam, że niestety my kobiety nie mamy zbyt dobrych układów w swoim świecie. Mężczyzną łatwiej to przychodzi, oni nie lubią zawiłych spraw, nie knują przeciwko sobie, lepiej radzą sobie od oddzielania sfery zawodowej od prywatnej. My niestety mamy z tym spore problemy i często przekłada się to na wszystkie aspekty naszego życia. Urywając znajomość zwykle robimy to z rozmachem i pozwalamy sobie czasem na rzeczy, które wykraczają poza kodeks moralny.

W książce znajdziemy zdradę, miłość, rodzinę, duże pieniądze, powiązania ze światem przestępczym. Wszystko co doda nieco pikanterii obyczajowej powieści o miłości. Autorka pokazuje w niej jak wiele nie trzeba, by kobiety przestały sobie ufać. Jak czasem nasze robienie problemu z niczego potrafi doprowadzić do tragedii. Schemat przyjaźni między kobietami jest tu wyraźnie zarysowany. Wszystkie jej przyczyny, skutki, zalety oraz wady takich kontaktów.

Powieść idealna dla kobiet nie lubiących się nudzić przy lekturze. Wartka akcja sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Z niecierpliwością oczekiwałam na finał akcji. Szczególnie ciekawiły mnie losy Olgi i jej córeczki. Dlaczego przywiązywałam do niej aż tak wielką uwagę? Dowiecie się przy lekturze „3 Razy R”.

Bonus z Instagrama:

Czytałyście powieści tej autorki?
Co obecnie czytacie?
Social Media:

13 thoughts on “Kącik czytelniczy: Hanna Cygler „3 Razy R”.”

  1. Ten tytuł autorki jeszcze przede mną… Nawet jej nie mam, ale czytałam już dwie i wiem czego się spodziewać 🙂 Będę sięgać po kolejne… Zwłaszcza, że piszesz że nie można się nudzić i teraźniejszość przeplata się z przeszłością

  2. Ten tytuł autorki jeszcze przede mną… Nawet jej nie mam, ale czytałam już dwie i wiem czego się spodziewać 🙂 Będę sięgać po kolejne… Zwłaszcza, że piszesz że nie można się nudzić i teraźniejszość przeplata się z przeszłością

  3. Mimo wszystko myślę, że trochę za dużo generalizujesz z tym płciowym podziałem 😉

    A samej autorki jeszcze nie miałam okazji poznać, więc ja debiut z jej literaturą mam jeszcze przed sobą. Póki co specjalnie mnie nie kusi, wolę literaturę skierowaną do nieco szerszego odbiorcy niż coś typowo babskiego.

  4. Bardzo lubię powieści Hanny Cygler. Wpisują się w kanon literatury kobiecej, ale niosą za sobą jakiś większy przekaz, ładunek emocjonalny.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *