Opis od wydawnictwa:
Oszałamiające tempo akcji, pościgi samochodowe, morderstwa – debiutancki thriller Rogera Hobbsa
Mroczna, błyskotliwa i wysoce uzależniająca lektura, Ghostman zwiastuje pojawienie się nowej gwiazdy thrillera.
Gdy napad na kasyno w Atlantic City kończy się niepowodzeniem, jego organizator wzywa na pomoc człowieka znanego nielicznym jako Jack. Nikt nie zna jego prawdziwej tożsamości – Jack żyje poza społeczeństwem i ukrywa się nawet przed innymi przestępcami. Jego specjalność to znikanie i dlatego jest on idealną osobą do wypełnienia delikatnej misji – szybkiego zatarcia śladów prowadzących do zleceniodawcy skoku. A są to ślady nie byle jakie: zastrzelony bandyta na parkingu, jego ranny kumpel, który zniknął z ponad milionem dolarów, tajemniczy snajper. Jack będzie musiał wykorzystać cały swój talent, pomysłowość i doświadczenie, zwłaszcza że zaginionych pieniędzy poszukują także funkcjonariusze wszelkich możliwych służb państwowych, z FBI na czele, oraz wysłannicy miejscowego gangu…
Powieść wciąga z ogromną siłą w wyrafinowany świat Jacka, a w miarę upływu godzin doznania stają się intensywniejsze. Dzięki świetnie zawiązanej akcji, chwytliwej fabule i mistrzowskiej intrydze Roger Hobbs wkracza do grona najbardziej cenionych twórców thrillerów.

Kilka informacji o autorze:
Roger Hobbs mieszka w Portland w stanie Oregon. W 2011 roku ukończył Reed College. Jego debiutancka powieść Ghostman ukazała się jednocześnie w osiemnastu krajach, a prawa do jej ekranizacji zostały po zażartej walce zakupione przez Warner Bros. niemal rok przed publikacją.

Szczegóły:
Seria: Thriller
Przekład: Maciej Szymański
Oprawa: broszura szyta ze skrzydełkami
Tytuł oryginalny: The Ghostman
ISBN: 978-83-7510-966-5
Wydanie: 1 (2013)
Data premiery tego wydania: 2013-03-05
Liczba stron: 344
Format: 135×215

Źródło informacji i zdjęcia poniżej: https://www.rebis.com.pl/pl/book-ghostman-roger-hobbs,SCHB05529.html

Moja opinia:

Nigdy nie powiedziałabym, że thriller „Ghostman” jest debiutem literackim autora. Powieść może nie od pierwszych stron, ale zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Od dawna nie pamiętam książki tak emocjonującej w pewnych momentach, żebym zaczytana przejeżdżała przystanek autobusowy. Na szczęście na półce czeka już na mnie kolejna część „Złodziejska Gra” po którą nie omieszkam sięgnąć.

W książce znajdziemy dwa czasy akcji. Trudno ocenić, który z nich jest gorszy. W jednym dochodzi do napadu na bank i w drugim, ale to dla czytelnika nie powinno dziwić, bo właśnie kradzieże ogromnych sum pieniędzy w tej powieści są tu numerem jeden. Nie ważne gdzie jest bank, ani ile pieniędzy trzeba zdobyć, ważne jak. Pierwszy czas to przeszłość i to w niej znajdziemy powód dlaczego główny bohater Ghostman będzie musiał wziąć w wydarzeniach obecnych i ratować operację, która rozgrywała się zaledwie kilka godzin wcześniej. Dlaczego jego teraźniejsze zadanie można określić mianem brania udziału w wyścigu z czasem?

Porywająca historia, która pokazuje nam cały mechanizm działania ludzi pałających się rabowaniem banków od lat. Z bliska możemy przyjrzeć się profesji każdego człowieka zaangażowanego w akcję. Znajdziemy tu ekspertów od ucieczek, otwierania sejfów lub dobrego odgrywania swoich ról oraz szybkiego znikania, czyli tzw. Ghostmenów. Nigdy nie wiesz z kim do końca masz do czynienia i co kieruje drugą osobą. Zagadki czają się za każdym rogiem, a osoba którą wydaję Ci się, że znasz może w kilka minut zmienić tak swój wygląd oraz sposób bycia, że nie uwierzysz, że kiedykolwiek wcześniej ją spotkałeś.

Czy i tym razem uda się bezpiecznie wykonać robotę i tak po prostu jak zawsze zniknąć? Nasz główny bohater to jeden z najlepszych w swoim fachu. Inteligencją przewyższa większość osób, a jego introwertyczny sposób bycia jest na swój sposób urzekający. Do tego dołóżcie dziwne hobby i już macie pokrótce profil zbrodniarza, ale czy na pewno?

Czytając powieść czasem zapominałam, że mężczyzna jest w świetle prawa zły. W sumie nie tylko większość jego czynów można podpiąć pod któryś z paragrafów w kodeksie karnym, ale też każdy szanujący moralność człowiek nie poparłby jego zachowania. Jeśli już zaczynałam myśleć o nim jak o w miarę normalnych człowieku zawsze na drodze stawało mi jakieś wydarzenie, które dyskwalifikowało ten pogląd i system wartości tego człowieka.

Osobiście polubiłam ten czarny charakter co niezbyt często mi się zdarza. Myślami już jestem w kolejnej części i nie mogę się doczekać kolejnej akcji zbrodniarza. Idąc czasem ulicą pełną ludzi wyobrażam sobie, że któryś z nich mógłby być takim złodziejem. Jeżeli ot tak po prostu potrafią zniknąć zmieniając tożsamość i mają jeszcze do tego potrzebne dokumenty? Kto wie jakich ludzi mijamy na co dzień na ulicy?

Social Media:

12 thoughts on “Kącik czytelniczy: Roger Hobbs „Ghostman”.”

  1. Luuubię takie książki w których coś się dzieje. Chętnie sięgnę. Jak tylko skończę Pochłaniacza Katarzyny Bondy 🙂

  2. Luuubię takie książki w których coś się dzieje. Chętnie sięgnę. Jak tylko skończę Pochłaniacza Katarzyny Bondy 🙂

  3. Ostatnio zafiksowałam się na reportażach. Trzeba jednak choć trochę zmienić klimat. Dzięki za insporację.

  4. Zdecydowanie nie jest to mój gatunek, ale opisałaś to na tyle ciekawie, że myslę iż jest to książka godna uwagi 🙂 !

  5. Odczuwam ostatnio dość silny niedobór thrillerów. Pewnie dlatego, że mam za sobą dwie biografię, kilka powieści fantasy i dwa thrillery, które wzbudziły u mnie silny głód na ten właśnie gatunek 🙂 może potrzebuję jakichś wyrazistszych emocji podczas lektury?

    Recenzja bardzo ciekawa. Na tyle ciekawa, że zapisałem sobie ten tytuł w kolejce do przeczytania. Pozdrawiam ciepło 😉

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *