Październik nie obfitował aż tak bardzo w czytelnictwo. We wrześniu udało mi się przeczytać jedną książkę więcej niż w październiku. Miejmy nadzieję, że listopad będzie bardziej owocny.

Przeczytanych książek: 5
Ilość stron: 1750
Liczba stron/ dzień: ok. 56

Recenzje przeczytanych książek już opublikowane na blogu:

  • Susan Dennard „Prawdodziejka”
  • Liz Braswell „Dziewięć żyć Chloe King. Upadła”
  • Kasie West „Chłopak z sąsiedztwa”
  • J.K. Rowling, Jacka Thorne i Johna Tiffany „Harry Potter i przeklęte dziecko”
  • Roger Hobbs „Ghostman”
Jak w Was wyglądał literacko październik?
Social Media:

11 thoughts on “Kącik czytelniczy: Stosik październik 2016.”

  1. To naprawdę niezwykłe – liczysz przeczytane strony? W życiu bym na to nie wpadł. Wiem tylko, że w ciągu ostatnich 30 dni przeczytałem ok. 3,5 książki. Biorąc pod uwagę, że mam sporo pracy, to całkiem niezły wynik.

  2. Przy nawale pracy to podziwiam 🙂
    Recenzując każdą książkę mam wypisane ile ma stron, więc nie muszę szczególnie liczyć. Przynajmniej mam porównanie co do danego miesiąca 🙂

  3. Dla mnie październik był udanym i wyrównanymi miesiącem. Tobie życzę natomiast zaczytanego listopada. Pozdrawiam!

  4. A czy któraś z tych książek jest z literatury kryminalnej? Bo przyznam, że np; Ghostman brzmi bardzo ciekawie 🙂

  5. Z Twojej kupki przeczytałam tylko Pottera, oprócz tego jeszcze "Lata chude, lata tłuste" Goka Wana, bardziej owocnie zapowiada się grudzień, bo mam już plany zakupowe 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *