Nowość: Nawilżające produkty do twarzy Natura Care.

Informacja prasowa: Nawilżające produkty do twarzy Natura Care już dostępne wyłącznie w drogeriach NaturaW drogeriach Natura pojawiły się kolejne nowości. Nowa propozycja to seria kosmetyków do pielęgnacji i oczyszczania twarzy z linii Natura Care: maseczki, żele, płyny, peeling i emulsja micelarna oraz łagodny płyn dwufazowy do demakijażu. Dzięki kompleksowi składników odżywczych zawartych w recepturach produktów, użytkowniczki będą mogły cieszyć się promienną i zdrową cerą przez długi czas. Z Natura Care każda kobieta może przeprowadzić odprężającą sesję SPA we własnym domu. Wszystkie nowości marki są dostępne wyłącznie w drogeriach Natura oraz na www.drogerienatura.pl. Nawilżająca maseczka do twarzyMaseczka odpowiednia do każdego typu skóry. Intensywnie nawilża, rozświetla i uelastycznia. Wzbogacona o bogaty w…

Recenzja: Limitowana Złota Kolekcja od KOBO Professional.

Złota, limitowana kolekcja od KOBO Professional, prezentowana w zapowiedziach na blogu już w całości w mojej kosmetyczce. Przetestowałam już wszystkie produkty i mogę się z Wami podzielić rzetelną recenzją. Pod lupę tym razem trafiły matowe pomadki, pigmenty, trójkolorowa paleta róży oraz rozjaśniacz do podkładu, który był pierwszym tego typu kosmetykiem, który trafił w moje ręce. Wszystko zeswtchowane tak byście mogły zobaczyć napigmentowanie. Zacznijmy od pięciu matowych szminek w perfekcyjnie moim zdaniem dobranych odcieniach. Należę do osób, które w swojej kolekcji mają już sporo krwistych czerwieni, a cielistych kolorów niezbyt dużo, więc ucieszył mnie fakt, że tym razem marka postawiła na neutralne kolory i jedynym wyróżniającym się tu z tłumu jest…

Kącik czytelniczy: N.K. Jemisin „Piąta pora roku”.

N.K. Jemisin „Piąta pora roku”Opis od wydawnictwa: Każda era ma swój kresLAUREATKA NAGRODY HUGO. Nominowana do Nagród Nebula i Locus.Rozpoczął się czas końca.Rozpoczął się wielką czerwoną wyrwą biegnącą przez środek kontynentu i plującą popiołem.Rozpoczął się śmiercią syna i porwaniem córki.Rozpoczął się zdradą i zaognieniem ran.Oto Bezruch, przywykły do katastrof świat, gdzie mocą ziemi włada się jak bronią. I gdzie nie ma litości.Essun, kobieta z pozoru zwyczajna, za nic ma nadchodzącą zagładę. Jej mąż właśnie jedno z ich dzieci zabił, a drugie uprowadził. Pogrążona w żałobie i rozdarta rozpaczą, przemierza dogorywający świat. Jest zdolna dokonać jeszcze większych zniszczeń, jeśli pomoże jej to odzyskać córkę. Opinie o książce:Jedna z najbardziej utalentowanych i…

Recenzja: My Secret I Love Matte Lips – matowe pomadki.

Matowe pomadki od My Secret to nowość, o której informowałam Was w zapowiedziach grudnia. Cała kolekcja liczy sobie 10 odcieni (1 SOPHIE, 2 LILY, 3 LUCY, 4 HOLLY, 5 FREYA, 6 MOLLY, 7 DAISY, 8 AMBER, 9 AYLA, 10 LAILA.). Każda z nas bez problemu znajdzie swój wymarzony odcień. Niektóre z pomadek są w dość neutralnych odcieniach, inne zaś w bardziej odważnych np. na wieczorne wyjścia. Dzięki temu możemy stosować je na co dzień lub na specjalne okazje. Produkt zamknięty w prostym, czarnym opakowaniu z przeźroczystą nakrętką. Dzięki swojej kremowej konsystencji szminki aplikuje się bezproblemowo. Mają lekki, słodki zapach z nutą wanilii. Jak wszystkie produkty tej marki są dobrze napigmentowane.…

Kącik czytelniczy: Kasie West „P.S. I Like You”.

Opis od wydawnictwa:Co robisz, gdy podczas lekcji chemii w głowie wirują ci zamiast pierwiastków fragmenty ulubionych piosenek?Lily po prostu zapisała wers z ukochanego utworu na ławce. Niczego nie oczekiwała, a jednak następnego dnia zobaczyła, że ktoś dopisał kolejne zdanie. Ktoś, kto najwyraźniej zna tekst tej piosenki. Jak to możliwe, że w tej nudnej szkole ktoś także kocha alternatywne zespoły?Wkrótce ławkowa korespondencja między Lily a tajemniczym miłośnikiem muzyki nabiera tempa. Rozmawiają nie tylko o muzyce, ale i o swoich problemach i stają się sobie coraz bliżsi. Kim jest ta tajemnicza bratnia dusza? Pogodna, pełna wdzięku i ciepła historia o przyjaźni i miłości, i o tym, że nigdy nie warto nikogo sądzić po…

Kącik czytelniczy: A.M. Chaudière, Angelina Caligo „Na jej rozkazy”.

Opis od wydawnictwa (Wydawnictwo Czarna Kawa) Szczegóły:Data wydania: 30 października 2016ISBN: 9788394444945Liczba stron: 272 Moja opinia:Czytałam „Pięćdziesiąt twarzy Greya” – tak, przyznanie się do tego można porównać do rozboju w biały dzień bądź zbrodni zagrożonej karą śmierci na literaturze, ale zrobiłam to. Powiem więcej, nawet mi się to podobało. Pamiętam jak dziś, był to niezbyt fascynujący wykład z chemii nieorganicznej i dla zabicia czasu, profesor i tak wykładał nam książkę, która obowiązywała nas na egzaminie, oczywiście napisaną przez niego. Monotonnym głosem linijka po linijce umierałam, a wraz ze mną wkład w długopisie, bo bezmyślnie bazgrałam coś w miejscu, gdzie powinny znajdować się notatki, kto z uczniów bądź studentów tego nie…

Recenzja: Natura Care – regenerujący krem do rąk.

Każda z kobiet wie, jak istotna jest pielęgnacja dłoni w okresie zimowym. Niskie temperatury, mroźny wiatr nie sprzyjają skórze, szczególnie w tym czasie dbamy o to, by nasza cera była odpowiednio nawilżona. Przesuszenia są niemalże na porządku dziennym, jeśli dochodzi do tego fakt, że niezbyt lubimy się z takimi rzeczami jak rękawiczki, czapki, szale. Jest sposób, by jednak nieco zmniejszyć problem podrażnionej skóry, odpowiednio ją pielęgnując. W przypadku dłoni są to peelingi, olejki do skórek, balsamy, masła, maski. Moim zdaniem jednak najważniejszym produktem do codziennej pielęgnacji jest krem do rąk. Dziś chciałabym polecić Wam jeden z nowej serii Natura Care, który dostaniecie jedynie w Drogeriach Natura. Całą serię prezentowałam z…

Kącik czytelniczy: Louise O’Neill „Sama się prosiła”.

Opis od wydawnictwa:Początek lata w małym irlandzkim miasteczku. Emma O’Donovan, piękna i nieustraszona osiemnastolatka, idzie z przyjaciółkami na imprezę. Są na niej wszyscy, a ich oczy są zwrócone na nią.Następnego dnia rano rodzice znajdują ją nieprzytomną na progu domu. Krwawi, jest brudna i zdezorientowana. Co gorsza, nie pamięta, co stało się poprzedniego wieczoru. Wie tylko tyle, że nikt nie odpowiada na jej esemesy. W szkole ludzie odwracają się od niej i szepczą za jej plecami. Nic nie pamięta z imprezy, ale ktoś wstawił na Facebooka jej zdjęcia. Zdjęcia, których nigdy nie zapomni.Teraz w oczach wszystkich jest łatwa. Jest niczym.Zdjęcia idą w świat. Rozpoczyna się dochodzenie, które prowadzi do podziałów w…

Recenzja: KOBO PROFESSIONAL MATTE LIPS.

Matowe pomadki od KOBO Professional z letniej kolekcji to szminki, które używam od święta. Nie miałam ostatnio zbyt wielu ważnych wyjść stąd też takie opóźnienie w recenzji. W kolekcji znajdziemy sporo ciemnych kolorów, które idealnie sprawdzą się w makijażu wieczorowym. Przy moim typie urody jedynie dwie z nich możemy potraktować jako pomadki na co dzień. Produkt zamknięty jest w przepięknym opakowaniu. Czarny mat idealnie komponuje się z przeźroczystymi elementami ukazującymi kwiaty. Patrząc z góry, jesteśmy w stanie stwierdzić, z którym odcieniem mamy do czynienia. Połączenie elegancji z praktycznością tutaj na duży plus dla marki. Pomadki jak najbardziej są matowe na ustach i mają dość kleistą strukturę przy nakładaniu, która sprawia,…

Mini konkurs u Lady Flower (Vianek, Rimmel, Essence).

KONKURS, a w nim do wygrania :1. LE Essence – Rozświetlacz  Hello Autumn.2. Vianek – odżywczy żel myjący do twarzy z ekstraktem z miodunki.3. Rimmel Brow This Way żel do brwi odcień 003 Dark Brown.REGULAMIN 1. Organizatorką jestem ja, czyli autorka bloga http://lady-flower123.blogspot.com/.2. Czas trwania konkursu: od 7.01.2017 do 31.01.2017. do godziny 24.00.3. Zwycięzca zostanie ogłoszony na blogu 1.02.2017.4. Zgłoszenie się do konkursu jest równoznaczne z akceptacją regulaminu i wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych.5. Rzeczy wchodzące w skład nagrody są nowe i nigdy nie używane.6. Wszelkie koszty związane z wysyłką zostają pokryte przeze mnie (zwycięzca MUSI mieszkać na terenie Rzeczypospolitej Polskiej). Co zrobić, by wziąć udział w konkursie?: być…

Recenzja: YOPE – Nawilżające mydło figowe w płynie.

Mydełka Yope od dawna za mną „chodziły”. Każda wizyta w sławnej w Krakowie Drogerii Pigment, w której asortymencie znajdziemy mnóstwo naturalnych kosmetyków, kończyła się zastanawianiem nad tym kosmetykiem. Po dłuższym namyśle oraz kolekcji zobaczonej u Kamili w zdobyczach listopada wiedziałam, że muszę go mieć. Mój wybór padł na wariant figowy, bo uwielbiam ten zapach. Opakowanie to klasyczna dla mydeł do rąk plastikowa butelka z pompką. Znajdziemy w niej 500 ml niezawierającego parabenów, silikonów, barwników, SLES-u i SLS-u kosmetyku. Najbardziej cieszy oko oldschoolowa etykieta w tym przypadku panem przepiórką. Każdy wariant zapachowy ma swojego opiekuna, więc mamy tu szopy, zające, tukany itd. Zdecydowanie plakietka wyróżnia się wśród innych produktów dostępnych na…