N.K. Jemisin „Piąta pora roku”
Opis od wydawnictwa:

Każda era ma swój kres
LAUREATKA NAGRODY HUGO. Nominowana do Nagród Nebula i Locus.
Rozpoczął się czas końca.
Rozpoczął się wielką czerwoną wyrwą biegnącą przez środek kontynentu i plującą popiołem.
Rozpoczął się śmiercią syna i porwaniem córki.
Rozpoczął się zdradą i zaognieniem ran.
Oto Bezruch, przywykły do katastrof świat, gdzie mocą ziemi włada się jak bronią. I gdzie nie ma litości.
Essun, kobieta z pozoru zwyczajna, za nic ma nadchodzącą zagładę. Jej mąż właśnie jedno z ich dzieci zabił, a drugie uprowadził. Pogrążona w żałobie i rozdarta rozpaczą, przemierza dogorywający świat. Jest zdolna dokonać jeszcze większych zniszczeń, jeśli pomoże jej to odzyskać córkę.

Opinie o książce:
Jedna z najbardziej utalentowanych i ekscytujących pisarek fantasy ostatnich lat.
John Scalzi
Kataklizm, sekrety, magia i zdrada. Mordercze intrygi, zjadacze kamieni i tajemnicze obeliski na niebie. Czytelnicza frajda na każdą porę roku.
Jakub Małecki
Nie mogłem się oderwać od tej niepokojącej, intrygującej i pełnej niespodzianek książki. To fascynujący powiew świeżości na styku SF i fantasy.  
Michał Hernes, „Nowa Fantastyka”
Jemisin świetnie łączy magię, odrobinę technologii i potężne zagrożenie ze strony sił natury. Oryginalna i intrygująca fantastyka, w której wiele jest niedopowiedzeń, ale i spory rozmach.
Tymoteusz Wronka, Katedra
Wzniosła, złożona, intrygująca.
Publishers Weekly
Wkracza na nieznany grunt.
Library Journal

Kilka słów o autorce:
N.K. Jemisin
Za „Piątą porę roku” otrzymała nagrodę Hugo. Jej pierwsza powieść została doceniona i nagrodzona przez czytelników magazynu „Locus”, a liczne opowiadania wielokrotnie były nominowane do najważniejszych nagród literackich w dziedzinie fantastyki.
Zapraszam na stronę autorki: nkjemisin.com.

Szczegóły:
Autor: N.K. Jemisin
Tytuł oryginału: Fifth Season
Tłumaczenie: Jakub Małecki
Data wydania: 23 listopada 2016
Cena okładkowa: 39,90 zł
Format: 135 x 210 mm
Liczba stron: 440 stron
ISBN: 978-83-7924-698-4

Źródło: http://www.wsqn.pl/ksiazki/piata-pora-roku/

Moja opinia:

Sejszysz? Nie? Tak też przypuszczałam, jesteś Nieruchomy.
Biorąc do rąk tę powieść, nie spodziewałam się, że trzymam w ręku jedną z najlepszych fantasy, jakie było mi dane przeczytać w ostatnim czasie. Lektura wprawiła mnie w pełen podziwu dla autorki nastrój. Zawdzięczam jej nieprzespaną noc, ale było warto. Należę do nieuleczalnego gatunku śpiochów, więc rzadko poświęcam sen dla jakiejś z książek, potraktujmy więc to jako komplement najwyższej rangi.
Świat, w który zostajemy wprowadzeni to okres w historii, gdzie pełno ruchów tektonicznych, wybuchów wulkanów i możemy go porównać do odległego czasu na Ziemi. Jednak jest to zupełnie inna kraina, a ludzie mają mocno rozwinięte społeczności. Każda większa wspólnota ma swoją kulturę, rodzaj architektury i dialekt. Wszystkie z nich obawiają się Sezonu, czyli okresu, w którym wszelkie prawa natury przestają istnieć, a jedyne, na czym mogą polegać to ich zapasy. Po każdej takiej porze większość z cywilizacji jednak znika z powierzchni tego świata.
Równie mocno obawiają się jeszcze jednego… roggów. Istoty te zwane inaczej górotworami mają zdolność komunikowania się z Ojcem Ziemią. Z energią wykorzystaną z ciepła i ruchu obok siebie mogą przenosić skały, uaktywniać wulkany, a potężni z nich mają wiedzę, o której zwykli ludzie (Nieruchomi) mogą jedynie pomarzyć, ale nawet ich fantazje nie będą w stanie zobrazować, do czego są zdolni.
Główne bohaterki to trzy na pozór różne kobiety znajdujące się w kompletnie innych momentach swojego życia. Na pierwszy rzut oka łączy je jedynie górotwórstwo. Czy aby na pewno tylko tyle mają ze sobą wspólnego? Kreacja bohaterów ma tutaj olbrzymie znaczenie. Szczególnie że w drugiej połowie książki osoby, z którymi zdążyliśmy się już zżyć, zaskakują nas i pewne fakty zaczynają mieć zupełnie inny wymiar. Nic więcej nie powiem, nie chcąc psuć Wam zabawy.
Zachłysnęłam się opisem świata, prawami, jakie nim rządzą i charakterystyką bohaterów. Akcja też nie przebiegała nudno. Nie wiem, czego więcej można chcieć od powieści tego typu. Znalazłam tu wszystkie elementy, za które cenię literaturę fantasy. Sam motyw końca świata, czyli rozpoczęcia się kolejnego Sezonu, który dla wielu, jak nie dla wszystkich może okazać się apokalipsą, bardzo do mnie przemówił.
Teraz pozostaje mi jedyny problem, bo na tom drugi zapewne będziemy czekać jeszcze kilka dobrych miesięcy, a ja już umieram z ciekawości, co wydarzy się dalej. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że następne części są już tworzone. Cała historia kończy się w sposób tak intrygujący, że jeśli następny tom stałby u mnie na półce, zapewne od razu bym po niego sięgnęła. Jeśli autorka utrzyma ten sam poziom, myślę, że jest w stanie zdobyć tą serią więcej literackich nagród i będą one w pełni zasłużone.
Osoby, które nie znają jeszcze autorki, a uważają się za fanów fantastyki, powinni czym prędzej zapoznać się z tym dziełem literackim. Z pewnością nie pożałujecie, a ta książka z pewnością wpiszę się bezkompromisowo na listę Waszych ulubionych tytułów. Mam nadzieję, że równie zniecierpliwieni będziecie czekać na kolejny tom przygód z Bezruchu.
Książka przeczytana w ramach wyzwania „Pod hasłem” i 52 książki (3/52).
Social Media:

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *