Kącik czytelniczy: „Pocałunek kata” Mons Kallentoft.

Jak kilka zdjęć w mediach społecznościowych może zmienić życie grupy nastolatków? Moje pierwsze spotkanie z komisarzem Malin Fors. Na półce czekają jeszcze dwie książki Monsa Kallentofta, ale po lekturze “Pocałunku Kata” zdecydowanie szybko ten fakt ulegnie zmianie. Dawno książka mnie aż tak nie pochłonęła. Autor w niebanalny sposób buduje napięcie, łączy kilka wątków i spektakularnie rozwiązuje sprawę. Rozpoczynając lekturę, nie spodziewałabym się takiego finału. Książka moim zdaniem posiada wszystkie rzeczy, jakie powinien mieć dobrze napisany thriller. Krótkie rozdziały i “uciekające” strony powodują tylko coraz większą chęć poznania kolejnego elementu układanki. Widzimy doskonale problemy, z jakimi zmaga się główna bohaterka i jej walkę z nałogiem. Komisarz Malin Fors już od pierwszych stron powieści nie jest typowym detektywem,…

Kącik czytelniczy: Stosik styczeń 2016.

Krótkie, styczniowe podsumowanie książek, które przeczytałam. Książki brały udział w dwóch wyzwaniach:1. „Pod hasłem 2017” u Ejotka.2. 52 książki w 2017 (4/52). Przeczytanych książek: 4Ilość stron: 1452Liczba stron/ dzień: ok. 47 Recenzje przeczytanych książek: Adrianna Trzepiota „Sekretna zima Jaśminy N.K. Jemisin „Piąta pora roku” Kasie West „P.S. I Like You” Louise O’Neill „Sama się prosiła” Jak Wam czytelniczo minął styczeń? jakie macie plany na luty?