Problem: Żylaki – przyczyny, skutki i leczenie.

Ostatnio pracując po wiele godzin dziennie (tak, przepracowanych mam ponad 200 godzin w tym miesiącu) jako kelnerka zaczynam poważnie martwić się o stan swoich nóg. Moje dolne partie ciała nie dość, że są zmęczone to jeszcze zaczynam zauważać pojawiające się na nich pajączki. Jako, że wszyscy moi krewni mają problem z żylakami zaczyna mnie to poważnie niepokoić. Wiem, że żylaki mogą występować w formie jedynie przeszkadzającej naszemu estetycznemu pojmowaniu świata, ale mogą również stanowić poważny problem natury zdrowotnej (niewydolność żylna), które będą uciążliwym problemem, który może spowodować różne zakłócenia w naszym codziennym życiu. Znając moje szczęście pewnie dostane w pakiecie jakieś wymyślne wzory na moich nogach oraz dolegliwości płynące z racji…

Trend: Greige nails.

Greige to kolor łączący nude z szarością. Idealna, pastelowa barwa dopasowana do jesiennej pory roku. W dekorowaniu wnętrz jest znany już od dawna. Charakteryzuje harmonijne, lecz niebanalne wnętrza. Już od 2010 jest coraz częściej doceniany zarówno w makijażu jak i modzie. W tym roku kolor ten znów wraca do łask. Powiedzcie szczerze która z Was choć raz z chęcią nie sięgnęłaby po taki odcień lakieru jesienią? Oto kilka propozycji lakierów do paznokci znanych marek z różnych półek cenowych: Lakiery chanel to zwykle koszt ok. 90 – 100 zł za buteleczkę o pojemności 13 ml. Jednak odcień Frenzy jest moim skromnym zdaniem najładniejszych z powyższym greige. Bardzo lubię sezonowe, limitowane lakiery…

Zapowiedź: „lala Berlin for CATRICE“.

zdj. pinkmelon Kolekcja „lala Berlin for Catrice” ma ukazać się w drogeriach w listopadzie 2014, lecz nie sądzę, by wtedy ukazała się w Polsce o ile w ogóle się u nas pojawi.  Bardzo podobają mi się eleganckie opakowania kosmetyków i chętnie zobaczyłabym pierwszy cień i różowy lakier w swojej kosmetyczce.  Mam nadzieję, że jednak dotrze do nas ta kolekcja zza zachodniej granicy.  Jak się Wam podoba ta limitowanka?

Recenzja: Essie Lady Like (101).

Mój pierwszy lakier tej marki trafił w moje łapki wczoraj. Patrząc na moją kolekcję lakierów nie sądziłam nigdy, że którykolwiek mężczyzna w moim życiu kupi mi kolejny (oni przecież tego nie rozumieją), a jednak… mój kochany TŻ patrząc jak stoję przed szafą w Superpharm i zastanawiam się czy przy moich brakach finansowych mogę pozwolić sobie na jeszcze jedną buteleczkę emalii. Jednak widząc mój zachwyt nad brudnymi brązami, beżami i fioletami postanowił, że sam zasponsoruje mi lakierek. Patrząc na nazwę od razu wiedziałam, że musi być mój. „Lady like” to nieco pobrudzony wrzosowym odcieniem nudziak. Właśnie to zabrudzenie daje mu niepowtarzalny odcień. Lakier ma wykończenie kremowe o zdecydowanie mocnym połysku. Gdyby…