Recenzja: Sephora Favourites Lips Selection.

Sephora Favourites Lips Selection. Dostępny był jedynie stacjonarnie w Sephora. Teraz na półki drogeryjne wkroczył podobny zestaw czerwonych klasyków. Zastanawiam się nad jego zakupem, ale rzadko ten kolor gości na moich ustach. Bardzo cieszy mnie fakt, że takie zestawy pojawiają się w polskiej Sephorze. W USA takie zestawy są bardzo popularne i tam wybór jest naprawdę spory, od zapachów przez zestawy do pełnego makijażu. Przejdźmy do przedstawianego zestawu: Cena: ok. 135 zł (ja ze zniżką 10% na karcie Sephora Black zapłaciłam 121,50 zł). Co zawiera zestaw?: 1 Cream Lip Stain, Marvelous Mauve, Sephora Collection (full size), 1 Lip Injection, Too Faced 1 Artist Rouge M400, Make Up For ever (full…

Denko sierpień 2018.

Tak jak już kilkukrotnie wspominałam mam niesamowite zaległości, jeżeli chodzi o denka wszelkiego rodzaju. Te zużycia pochodzą jeszcze z sierpnia 2018. Pomyślcie same, ile mam do nadrobienia. Szkoda, że mój wolny czas to pojęcie bardzo względne i czasem przez cały tydzień potrafię go prawie nie doświadczać.Aktualnie rozłożona chorobą postaram się, może nieco nadrobić zaległości w tym temacie, a jest co uzupełnić od połowy roku 2018. Zacznijmy od czterech kosmetyków kolorowych, z którymi się pożegnałam:1. TONYMOLY Pokemon PURIN(Jigglypuff) Peach Pact SPF42 PA++ – puder prasowany.2. Skin Marcaron Sugar Base Mint Chou (baza pod makijaż).3. Transparentny puder utrwalający makijaż Artdeco Setting Powder Compact.4. Paletka cieni Sleek Makeup OH SO SPECIAL. Bardzo cieszy…

Denko koniec roku 2017.

Rok 2017 daleko już za nami, a zaczęłam pisać dla Was tego posta, jak chylił się ku końcowi. Ostatnio nawet nie wiem co to czas wolny, a moje zajęcia pochłaniają mi tyle energii, że jedyne, o czym marzę to mięciutkie łóżeczko, w którym można zaleźć ukojenie po ciężkiej pracy. Majówka na szczęście nieco luźniejsza niż zwykle i całe dwa dni wolnego. Muszę nadgonić blogowe zaległości, nieco uprzątnąć moją norkę i ogarnąć dwa króliczki. Moje stadko nieco się powiększyło, ale i tym opowiem Wam innym razem. Przejdźmy do meritum, czyli jakie produkty kosmetyczne udało mi się wykończyć pod koniec zeszłego roku. Jak widzicie na zdjęciu, trochę się tego nazbierało, a sama…

NOWOŚCI W KOSMETYCZCE – LIPIEC 2017.

Kolejne nowości w mojej kosmetyczce, tym razem lipcowe. Znów zaszalałam, ale nie żałuję ani jednego zakupu. Niektóre rzeczy były w atrakcyjnej cenie, inne w promocji, a jeszcze inne dostałam. Posty z denkiem czerwcowym oraz lipcowym do końca tego tygodnia pojawią się na blogu. Nie myślcie, że tylko kupuję i kosmetyki stoją ładnie na półce, część z nich pomału zużywam. Ogromne zamówienie kosmetyczne z mojadrogeria.eu obejmowało takie produkty jak: Balea balsam do ciała Fescher Flaming  Balea żel pod prysznic Sweet Wonderland  Balea deo bodyspray limonka guarana  Balea mydło w płynie Kichernder Kakadu  Balea szampon Trendiger Tukan  Elkos żel pod prysznic trawa cytrynowa & limonka  Elkos żel pod prysznic mango & ananas  Balea żel…

Nowości w kosmetyczce – maj 2017.

Już wiecie jakie kosmetyki zostały zużyte w maju, a teraz przedstawiam Wam produkty, o jakie powiększyła się moja kosmetyczka. Jest tego trochę, ale jak obojętnie przejść koło takich cudowności? Muszę koniecznie zacząć być bardziej asertywna, bo moja wishlista mimo kupionych produktów, zamiast się pomniejszać to rośnie w oczach. Najcudowniejsza z paczek jaka przyszła w maju to zdecydowanie przesyłka ze sklepu internetowego koreadepart, a w niej urocza kolekcja marki It’s Skin The Sesam Street. Ulicę Sezamkową bardzo lubiłam jako dziecko i widać nie uległo to diametralnej zmianie.  Zawartość paczki: Power 10 Formula Effector Essence VC Effector (serum z witaminą C) Sesame Street Foot Mask (maska do stóp) Sesame Street Hand Mask…

Denko kwiecień 2017.

Po nowościach w mojej kosmetyczce w kwietniu nadszedł czas, by przedstawić, o jakie produkty pomniejszyło się już moje, spore zaplecze kosmetyczne. Nie ma tego niestety wiele. Dokładnie mamy 8 pełnowymiarowych produktów, 9 maseczek i 3 próbki. Jednak wiem, że maj będzie zdecydowanie bardziej owocny w zużycia, bo już mam odłożone kilka pustych opakowań. Nie wyobrażam sobie braku w mojej kosmetyczce suchych szamponów marki Batiste. Od momentu, kiedy na stałe weszły w asortyment drogerii, zawsze mam jeden pod ręką. To chyba szóste zużyte opakowanie. Ostatnio skończyłam wersję Bare Natural & Light Dry Shampoo. Bardzo przyjemny, delikatny zapach. Tak jak w przypadku innych suchych szamponów marki produkt działa bezbłędnie. Używamy, tak samo jak…

Recenzja: Tony Moly – Banana Lip Balm.

Firmę Tony Moly zna każda kobieta, która, choć od czasu do czasu odwiedza Sephorę. Nie sposób oprzeć się uroczym opakowaniom, które wręcz zdobią drogeryjne półki. Na moim blogu mogłyście już przeczytać o kilku produktach tej firmy: Magic Food Banana Hand Milk Panda’s Dream White Hand Cream Panda’s Dream Stick Panda’s dream – White Sleeping Pack  Dziś słów kilka na temat balsamu do ust zamkniętym w małym bananie. Po pierwsze kosmetyk znajduje się na breloczku, który możecie przyczepić do kluczy lub telefonu. Jest niewielkich rozmiarów, co znaczy jedynie tyle, że może towarzyszyć Wam wszędzie. Jednak jest i druga strona medalu, a mianowicie fakt, że produktu nie znajduje się wiele w opakowaniu.…

Edycje limitowane marek KOBO Professional i My Secret w drogeriach Natura – wiosna 2017.

Edycje limitowane marek KOBO Professional i My Secret w drogeriach NaturaMarki Kobo Professional i My Secret rozszerzają swój asortyment o kolejne nowości kosmetyczne, które pozwolą na wykreowanie trwałego, matowego makijażu, z domieszką nasyconych wiosennych barw. Dostępna w nowej ofercie baza pod makijaż zneutralizuje niedoskonałości twarzy, a wodoodporne cienie w woskowym kremie zapewnią długotrwałe krycie na powiekach. Do uzupełnienia makijażu o delikatny naturalny rumieniec dobrze sprawdzi się paleta trzech odcieni róży, a matowe pomadki KOBO w pięciu nowych kolorach pozwolą na wyrazistepodkreślenie ust. Wszystkie nowości dostępne są wyłącznie w drogeriach Natura oraz na www.drogerienatura.pl. KOBO Professional Anti Redness Make-up primerBaza pod makijaż, która neutralizuje popękane naczynka, cienie pod oczami oraz zaczerwienienia.…

Recenzja: Linia Sensual od Laboratorium Kosmetycznego Joanna.

Polska marka Laboratorium Joanna rozpieszcza nas co rusz swoimi nowościami. Seria Sensual to linia produktów, na które każda z nas powinna skierować swoją uwagę. Dlaczego? Z dwóch istotnych i przemawiających do kobiet powodów, bo są tanie i dobre. Myślicie, że takie produkty nie istnieją? Nic bardziej mylnego. Postaram się Wam nieco przybliżyć produkty, które miałam okazję testować. Kremowy żel pod prysznic Sensual z aloesemZacznijmy może od największego kosmetyku, czyli pół litrowego żelu pod prysznic. Jego konsystencja jest dość kremowa i idealna. Nie jest zbyt rzadka ani nazbyt gęsta. Nie musimy więc gimnastykować się z butelką, tudzież nie zachodzi sytuacja, że produkt wycieka nam przez palce i cały nasz prysznicowy brodzik…

Nowość: Naturalny relaks dla skóry z nową linią pielęgnacyjną Seyo Home SPA.

Informacja prasowa:Orientalna rozkosz i naturalny relaks dla skóry w domowym zaciszu – w drogeriach Natura pojawiła się nowa seria produktów do ciała Seyo Home SPA, wzbogacona o intensywnie nawilżające składniki aktywne. Żele pod prysznic z dodatkiem oleju arganowego i minerałów z Morza Martwego pomogą wygładzić skórę i przywrócić jej naturalny blask. Delikatny masaż ciała wykonany orzechowo-cukrowym peelingiem myjącym usunie martwy naskórek i poprawi jędrność skóry. Wśród nowości są także antybakteryjne żele do rąk dla dorosłych i dzieci. Wszystkie produkty dostępne są wyłącznie w stacjonarnych drogeriach Natura oraz na www.drogerienatura.pl. Żel pod prysznic – olej arganowyŻel pod prysznic do codziennej pielęgnacji ciała, polecany szczególnie dla skóry suchej. Zawiera naturalny, ekologiczny olej…

Recenzja: Artdeco cienie do powiek – Art Couture Long-wear Eyeshadows.

Kolekcja Artdeco Art Couture to profesjonalne kosmetyki w bardzo eleganckich opakowaniach.  Kolekcją Art Couture marka Artdeco świętuje 30-lecie stworzenie niezwykłego systemu magnetycznego. Zarówno kasetka jak i opakowania róży dostępnych w trzech odcieniach jest utrzymana w tym samych stylu, czyli elegancka i ponadczasowa czerń z widocznym trójwymiarowym, zdobionym ornamentem. Zajmijmy się teraz faktem co te przecudowne opakowania skrywają w środku. Dziś przybliżę Wam cienie, a w niedalekiej przyszłości róże do policzków. W skład kolekcji wchodzą matowe, pojedyncze cienie, które możecie zobaczyć w całości na zdjęciu poniżej. Ja mam następujące odcienie: 32 Matt truffle 41 Matt stonerose 75 Matt skin 46 Matt mauve Dobór odcieni widocznych w mojej kasetce idealnie nadaje się do…