Dziś słów kilka na temat palety cieni, której często ostatnio używam, a mianowicie nudziaki od marki W7 Trends „In the Nude Natural Nudes”.
Paleta zakupiona została prze mnie w Drogerii Natura na jednej z wyprzedaży. Kosztowała wtedy około 25 zł. Możecie ją znaleźć w wielu internetowych drogeriach, więc z dostępnością nie ma problemu.
Paleta składa się z 12 odcieni brązów oraz beżów. Znajdziecie w niej zarówno matowe jak i perłowe cienie. Za pomocą tej palety jesteście w stanie wykonać zarówno dzienny jak i wieczorowy makijaż. Cienie podczas aplikacji nie osypują się. Z bazą wytrzymują bez problemu cały dzień.
Pozytywnym zaskoczeniem okazał się pędzelek, którym precyzyjnie wykonacie na przykład kreskę na górnej powiece, a następnie rozetrzecie ją gąbeczką po drugiej stronie. Aplikator jest na prawdę dobrej jakości.
Jak dla mnie zakup to strzał w dziesiątkę.
Znacie jakieś tanie, podobne paletki o nieco innej gamie kolorystycznej?
Social Media:
paletki W7 kojarzę doskonale! maja duża gamę kolorów:)
Widziałam te paletki, kolory mają ładne aczkolwiek nie podoba mi się ich to opakowanie i chyba przez to się jeszcze na nie nie zdecydowałam 🙂
To ta, która jest wzorowana na Naked3?
Mam palety UD i W7 jakoś mnie nie kusi
Myślę, że spodoba Ci się seria Chocolate (Death by chocolate itd) Makeup Revolution – wzorowane na "czekoladowych" paletkach Too Faced
Z tego co się orientuję Wibo teraz wypuściło do sprzedaży podobną paletkę.
Ja osobiście bardzo lubię cienie MakeUp Revolution, tam wybór wersji kolorystycznych jest naprawdę szeroki 🙂
Faktycznie ta paleta W7 jest jakby odpowiednikiem naked oraz makeup revolution Iconic 3 bodajże 🙂 Z tego co widziałam na kanale u Ewy to MUR ma lepszą pigmentacje od W7 😉
Zapraszam też do siebie w wolnej chwili :
http://www.to-i-owo-nietypowo.blogspot.com
Chyba w końcu się skuszę ta te cienie.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Już od dawna mi się marzy ta paletka 🙂
ciekawie wygląda 😉
Mam drogerię stacjonarną w Krakowie (Pigment) i jakoś obok nich przechodziłam udając obojętną, sądząc, że to jedynie marna podróbka, ale jak polecasz na pewno muszę wypróbować.
Miałam z lovely:
http://www.lovelymakeup.pl/pl/p-439-Nude+Make+Up+Kit
Ogólnie niczego sobie, perłowe się lekko osypywały.
Widziałam nową i to pewnie o niej mowa:
http://www.lovelymakeup.pl/pl/p-513-Dark+Nude+Make+Up+Kit
Zastanawiam się nad jej zkupem, ale nie do końca mnie przekonuje jakoś.
Po swatchach krążących w internetach też mam takie zdanie, że pigmentacja lepsza.
Właśnie oglądałam wszystkie paletki W7 dostępne w Naturze. Ładne są, a ta najbardziej mi się spodobała. Jednak nie kupiłam, mam tyle cieni… 😉
znam ten problem 🙂
Super post! świetna recenzja, chyba sobie sprawię taką paletkę 😉
Pozdrawiam
Zapraszam do mnie http://szum-oceanu.blogspot.com/
PS: Za każdą obserwację oraz komentarz się odwdzięczam 😉
Widziałam ją jakiś czas temu w naturze i nawet byłam skłonna ją kupić jednak gdy przetestowałam kolory na skórze zobaczyłam, że są bardzo słabo napigmentowane i ledwo co przylegają do skóry+ kruszą się strasznie 🙁
Widziałam ją jakiś czas temu w naturze i nawet byłam skłonna ją kupić jednak gdy przetestowałam kolory na skórze zobaczyłam, że są bardzo słabo napigmentowane i ledwo co przylegają do skóry+ kruszą się strasznie 🙁