Posiadam bardzo jasną karnację, więc iskrzący, blady róż jest dla mnie strzałem w dziesiątkę. Tym różem nikt nie ma prawa zdobić sobie krzywdy. Roztarty może służyć nawet jako rozświetlacz. Dzięki niemu na naszej twarzy pojawia się niezbyt rzucający się w oczy rumieniec i już dawno szukałam różu, który zapewni mi taki właśnie efekt. Są w nim drobinki, który ładnie rozświetlają twarz. Co do trwałości szczerze przyznam, że trzyma się tyle ile podkład, więc jeżeli użyje bazy pod makijaż jest na mojej buzi bardzo długo, bez bazy powiedzmy do 6 godzin, a po upływie tego czasu łatwo się ściera. Do nakładania go na twarz używam zwykłego pędzla do pudru i nie ma żadnych problemów z aplikacją.
Więc jeśli tylko odpowiednio dobierzecie odcień sądzę, że róż da się Wam polubić.
Jakiego typu róże Wy używacie?
faktycznie ten pierwszy jak jest sam to wydaje się nieco bardziej stonowany…
jeszcze nie przekonałam się do róży z połyskiem 🙂
faktycznie ten pierwszy jak jest sam to wydaje się nieco bardziej stonowany…
jeszcze nie przekonałam się do róży z połyskiem 🙂
Pierwszy bardzo mi się podoba;) Jest piękny <3
Kobo dobra, fajna firma 🙂 super pigmentacja 🙂
Kobo dobra, fajna firma 🙂 super pigmentacja 🙂
rzadko uzywam rozu 🙂
rzadko uzywam rozu 🙂
ile one kosztują?
ile one kosztują?
dla mnie ten drugi w różu jest piękny, tego w pomarańczu chyba bym się bała 🙂
dla mnie ten drugi w różu jest piękny, tego w pomarańczu chyba bym się bała 🙂
Pierwszy mi się bardziej podoba 😉 Nie lubię fest takich jasnych.
W wolnej chwili zapraszam do mnie na news 🙂
Pierwszy mi się bardziej podoba 😉 Nie lubię fest takich jasnych.
W wolnej chwili zapraszam do mnie na news 🙂
ten różowy bardzo ładny 🙂
ten różowy bardzo ładny 🙂
wiele dobrego słyszałam o tych różach 😉
wiele dobrego słyszałam o tych różach 😉
to naprawdę musisz być bladziutka, umnie na 100 nie bylo by go widać
to naprawdę musisz być bladziutka, umnie na 100 nie bylo by go widać
Ten pierwszy jest ciekawy,jeszcze nidgy nic nie miałam z KOBO-ale słyszałam dużo pozytywnych opinii.:)
Ten pierwszy jest ciekawy,jeszcze nidgy nic nie miałam z KOBO-ale słyszałam dużo pozytywnych opinii.:)
szczerze nie cierpię na sobie takich bladych róży 😉 ten pierwszy byłby dla mnie lepszy 🙂
Mam podobne zdanie 🙂
Mam podobne zdanie 🙂
sliczne odcienie, używam bardziej brzoskwiniowych kolorów, ten pierwszy ładny, ale bardzo mocny:) drugi delikatny, nigdy takiego nie miałam 🙂
pozdraiwam
sliczne odcienie, używam bardziej brzoskwiniowych kolorów, ten pierwszy ładny, ale bardzo mocny:) drugi delikatny, nigdy takiego nie miałam 🙂
pozdraiwam
jestem ciekawa, jak się na policzku prezentują 😀
jestem ciekawa, jak się na policzku prezentują 😀
A mnie ten pierwszy bardziej się spodobał 🙂
A mnie ten pierwszy bardziej się spodobał 🙂
Drugi jest świetny !!! Ja mam kilka wypiekanych cieni z KOBO, które stosuję jako róże 🙂 Zainspirowałaś mnie do recenzji 🙂
Drugi jest świetny !!! Ja mam kilka wypiekanych cieni z KOBO, które stosuję jako róże 🙂 Zainspirowałaś mnie do recenzji 🙂
101 bardzo mi się podoba 🙂
101 bardzo mi się podoba 🙂
Mam oba i bardzo lubię 😀
Mam oba i bardzo lubię 😀
Śliczne kolorki 🙂 uwielbiam róże do policzków
Śliczne kolorki 🙂 uwielbiam róże do policzków
101 jest piękny !
wow idealny kolorek na róz ;D
101 jest piękny !
wow idealny kolorek na róz ;D
105 jest śliczny 🙂