Denko kwiecień 2020.

Czas na kolejne denko. Tym razem mini recenzje produktów podzielone są tygodniami. Zdecydowanie łatwiej mi tak stworzyć podsumowanie miesiąca. Patent od dziewczyn z DressCloud. Jestem zadowolona z tego denka. Jedyne co chciałabym zmienić to fakt, by pojawiło się w nim więcej maseczek do twarzy, bo notorycznie zapominam o ich stosowaniu. W pierwszym tygodniu kwietnia zużyłam sześć produktów. Garść mini recenzji: Linda, mydło w płynie, Soczysta wiśnia.Bardzo lubię mydło do rąk w płynie z Biedronki. Podobają mi się szaty graficzne opakowań i zapachy mydeł. Tak też jest w tym przypadku. Przyjemny, delikatny owocowy zapach. Mydło w kolorze czerwonym, zamknietę w wygodnym opakowaniu z solidną pompką. Dosyć gęste i wydajne. Te urocze…

Denko marzec 2020.

Sporo czasu minęło od ostatniego posta. Mam nadzieję, że dzielnie się trzymacie w obecnych czasach. Ja niestety nie pracuję, a chciałabym już bardzo. Myślałam, że może dziś dowiem się kiedy dane będzie mi wrócić do moich obowiązków, ale niestety jedyne w czym mnie uświadomiono to fakt, że moje miejsce pracy zostanie otwarte znajduję się w etapie trzecim „powrotu do normalności”. Nie jestem tu jednak, by pisać o polityce, bo tu wszyscy się zgodzą, że jej mamy po dziurki w nosie. Myślę, że mam jej bardziej dość niż siedzenia w domu, a uwierzcie mi nie przebywałam tyle w swoim mieszkanku chyba od podstawówki, kiedy to dość ciężko przeszłam ospę wietrzną.  Przejdźmy…

Denko sierpień 2018.

Tak jak już kilkukrotnie wspominałam mam niesamowite zaległości, jeżeli chodzi o denka wszelkiego rodzaju. Te zużycia pochodzą jeszcze z sierpnia 2018. Pomyślcie same, ile mam do nadrobienia. Szkoda, że mój wolny czas to pojęcie bardzo względne i czasem przez cały tydzień potrafię go prawie nie doświadczać.Aktualnie rozłożona chorobą postaram się, może nieco nadrobić zaległości w tym temacie, a jest co uzupełnić od połowy roku 2018. Zacznijmy od czterech kosmetyków kolorowych, z którymi się pożegnałam:1. TONYMOLY Pokemon PURIN(Jigglypuff) Peach Pact SPF42 PA++ – puder prasowany.2. Skin Marcaron Sugar Base Mint Chou (baza pod makijaż).3. Transparentny puder utrwalający makijaż Artdeco Setting Powder Compact.4. Paletka cieni Sleek Makeup OH SO SPECIAL. Bardzo cieszy…

Denko koniec roku 2017.

Rok 2017 daleko już za nami, a zaczęłam pisać dla Was tego posta, jak chylił się ku końcowi. Ostatnio nawet nie wiem co to czas wolny, a moje zajęcia pochłaniają mi tyle energii, że jedyne, o czym marzę to mięciutkie łóżeczko, w którym można zaleźć ukojenie po ciężkiej pracy. Majówka na szczęście nieco luźniejsza niż zwykle i całe dwa dni wolnego. Muszę nadgonić blogowe zaległości, nieco uprzątnąć moją norkę i ogarnąć dwa króliczki. Moje stadko nieco się powiększyło, ale i tym opowiem Wam innym razem. Przejdźmy do meritum, czyli jakie produkty kosmetyczne udało mi się wykończyć pod koniec zeszłego roku. Jak widzicie na zdjęciu, trochę się tego nazbierało, a sama…

Denko lipiec 2017.

Denko z lipca uważam za wyjątkowo udane. Sporo kosmetyków zostało zużytych. Może proporcje między nabytkami a wyzerowanymi opakowaniami nadal nie zostały zachowane, jednak cieszę się, że jest ich aż tyle. 13 pełnowymiarowych opakować, 5 maseczek oraz 4 próbki – oto bilans zużyć lipca. Z tymi ostatnimi walczę zaciekle, a mimo to ich kolekcja powiększa się w niesamowitym tempie. Zacznijmy od produktów do włosów, które zużyłam w lipcu: Biolaven, Szampon do włosów. Pokuszę się o stwierdzenie, że był to najlepszy szampon, jaki używałam w moim życiu. Idealnie nadaje się do wrażliwej skóry głowy. Dobrze myje i odświeża włosy. Niestety mam problem z przetłuszczaniem i skłonnością do łupieżu. Przy używaniu tego szamponu…

Denko maj 2017.

Trochę późno, ale jak to się zwykło mówić „lepiej późno niż wcale”. Przyznam szczerzę, że w maju jestem dumna ze swoich zużyć. Jak na jeden miesiąc jest ich dużo i nie czuję się winna z zakupów, które odbyły się w maju, a było ich sporo. Zdjęcie powyżej mówi same za siebie. Wiem, że pewnie część z Was oceni to jako normalne denko, a nawet całkiem małe, ale od dłuższego czasu borykałam się z problemem jedynie magazynowania kosmetyków, używania ich kilka razy i porzucania, więc teraz jak zdołałam odłożyć do swojego magicznego koszyczka wszelkie puste opakowania, sprawia mi to satysfakcję. Udało mi się zużyć 10 pełnowymiarowych produktów, 4 maseczki oraz 5…

Denko kwiecień 2017.

Po nowościach w mojej kosmetyczce w kwietniu nadszedł czas, by przedstawić, o jakie produkty pomniejszyło się już moje, spore zaplecze kosmetyczne. Nie ma tego niestety wiele. Dokładnie mamy 8 pełnowymiarowych produktów, 9 maseczek i 3 próbki. Jednak wiem, że maj będzie zdecydowanie bardziej owocny w zużycia, bo już mam odłożone kilka pustych opakowań. Nie wyobrażam sobie braku w mojej kosmetyczce suchych szamponów marki Batiste. Od momentu, kiedy na stałe weszły w asortyment drogerii, zawsze mam jeden pod ręką. To chyba szóste zużyte opakowanie. Ostatnio skończyłam wersję Bare Natural & Light Dry Shampoo. Bardzo przyjemny, delikatny zapach. Tak jak w przypadku innych suchych szamponów marki produkt działa bezbłędnie. Używamy, tak samo jak…

Denko luty i marzec 2017.

Nie tylko samymi zakupami człowiek żyję. Ja niesamowicie cieszę się, gdy udaje mi się zużyć kosmetyk do końca. Wreszcie udało mi się założyć w szafce w łazience „denkowe pudełko” i skrupulatnie odkładać puste opakowania.  Lista produktów, które dosłownie wykończyłam w marcu i pod koniec lutego: Yope- figowe mydło do rąk Balea- mydło w płynie Pitaya & Cocos  Isana- Kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z magnolii do skóry suchej Elegance Isana- Krem pod prysznic o orzeźwiającym zapachu Keep Calm Tołpa- Green Matujący żel-peeling do mycia twarzy Ziaja- Liście Manuka, Krem nawilżający balans korygująco-ściągający Natura Care- Regenerujący krem do rąk Cettua- Nose Strips, paski oczyszczające na nos Lovely- Tusz do rzęs Curling…