Kącik czytelniczy: „Niewyjaśnione tajemnice” Joel Levy.

“Niewyjaśnione tajemnice”. Kto z nas o nich nie słyszał? Z pewnością wiele miejsc, rzeczy i zdarzeń omówionych na stronach tej publikacji kojarzycie. Zagadki, które od wieków nurtują uczonych, niektórym spędzają sen z powiek. Nawet przy cudach dzisiejszej techniki są nie do wyjaśnienia, a rozwiązania tych problemów możemy jedynie się domyślać. Książka jest podzielona na kolejne części: tajemnicze miejsca, tajemnicze zdarzenia, dziwne doniesienia oraz zagadkowe artefakty. Najbardziej fascynował mnie rozdział dotyczący budowli. Nigdy do końca nie dowiem się jak powstały budynki, które po dziś dzień zachwycają rzemiosłem i kunsztem, które były znane przed narodzinami Chrystusa. Jak ludzie bez obecnej techniki byli w stanie pracą własnych rąk transportować wielkie, kamienne bloki i…

Kącik czytelniczy: „Pocałunek kata” Mons Kallentoft.

Jak kilka zdjęć w mediach społecznościowych może zmienić życie grupy nastolatków? Moje pierwsze spotkanie z komisarzem Malin Fors. Na półce czekają jeszcze dwie książki Monsa Kallentofta, ale po lekturze “Pocałunku Kata” zdecydowanie szybko ten fakt ulegnie zmianie. Dawno książka mnie aż tak nie pochłonęła. Autor w niebanalny sposób buduje napięcie, łączy kilka wątków i spektakularnie rozwiązuje sprawę. Rozpoczynając lekturę, nie spodziewałabym się takiego finału. Książka moim zdaniem posiada wszystkie rzeczy, jakie powinien mieć dobrze napisany thriller. Krótkie rozdziały i “uciekające” strony powodują tylko coraz większą chęć poznania kolejnego elementu układanki. Widzimy doskonale problemy, z jakimi zmaga się główna bohaterka i jej walkę z nałogiem. Komisarz Malin Fors już od pierwszych stron powieści nie jest typowym detektywem,…

Kącik czytelniczy: „Grzesznica” Dorota Wachnicka.

Każdy z nas ma jakąś przeszłość. Wspomnienia, jakie nosimy w sobie, często wpływają na naszą osobowość. Jednak nie ma na świecie osoby, która nie zrobiłaby rzeczy, o której wolałaby zapomnieć. Tajemnicy, której wyjawienia najbardziej się obawia. Sam tytuł książki autorstwa Doroty Wachnickiej – “Grzesznica” nie pozostawia wątpliwości, że główna bohaterka ma sporo za uszami. Dominika w przeszłości zwykła wieść luksusowe życie u boku wpływowych i zamożnych mężczyzn, którzy wynajmowali ją do towarzystwa. Podobno najstarszy zawód świata, ale od samego początku postrzegany jako haniebny. Kobieta mimo tego, kim była w przeszłości, obecnie wiedzie normalne życie u boku ukochanego męża. Matka dwójki pociech. Zanim zaczniecie oceniać, kim była, to pozwólcie, że przedstawię…

Kącik czytelniczy: „Maszyna szczęścia” Katie Williams.

Jak wyobrażacie sobie życie za niecałe 20 lat? Jak rozwinięta będzie Waszym zdaniem technika? Autorka książki proponuje jedną z wizji przyszłości, w której znajdziemy maszynę dającą nam wskazówki co zrobić, by być szczęśliwym. Wystarczy wziąć patyczek, zrobić wymaz, a jedna z takich osób jak główna bohaterka Pearl zdradzi nam przepis na idealne życie. Brzmi całkiem obiecująco? Moim zdaniem nic bardziej mylnego. Pomysł, który zrodził się w umyśle autorki może miał, dać nam do myślenia, jak daleko człowiek jest w stanie posunąć się, wierząc ślepo technice. Zapewnienie, że zalecenia maszyny z prawie stu procentowym się sprawdzają, sprawiają, że ludzie chętnie do testu przystępują i kierują się wskazówkami, nawet jeśli w grę…

Kącik czytelniczy: „(Nie)miłość. Z tobą i bez ciebie” Natasza Socha.

Miłość nigdy nie jest prosta. Niemiłość tym bardziej. Do zakochania się ponoć wystarczy jeden krok… Cały świat zaczyna być ciekawszy, otoczenie jest widziane przez nas w milionach barw. Inaczej pojmujemy rzeczywistość, jakby ktoś na moment dał nam zajrzeć przez różowe okulary na życie. W świecie pełno pozytywnych emocji, cudownych zapachów. Nawet śpiew ptaków brzmi w naszych uszach zupełnie inaczej. Jednak po kilku latach związek to już raczej przywiązanie, wspólne obowiązki. W szczególności, gdy nasza miłość zaczyna owocować w małej istocie, która potrzebuje mnóstwa naszej uwagi i jest dla nas najważniejsza na świecie. Praca, dom, rutyna i szarość. Budzimy się każdego ranka i nic się nie zmienia, oprócz faktu, że nasza pociecha zaczyna…

Kącik czytelniczy: „Sztuczna broda Świętego Mikołaja” Terry Pratchett.

Osoby w moim wieku, tak zacznę poważnie i co najmniej jakbym miała z pięćdziesiątkę na karku, a co, które kiedykolwiek interesowały powieści fantasy, z pewnością słyszały o „Świecie Dysku” Terry’ego Pratchetta. Sama przeczytałam ze dwie części tej sagi, niestety, ale jedyne co pamiętam to fakt, że urzekły mnie połączenia słów i pięknie zdobione okładki. Zdecydowanie, jak tylko uda mi się zrealizować swoje plany czytelnicze na najbliższy okres, muszę z powrotem sięgnąć po te lektury. Nawet po śmierci tak wybitnego autora możemy dalej cieszyć się jego twórczością. Po „Odkurzaczu czarownicy”, czyli zbioru przekomicznych opowiadań, zdecydowałam się znów zanurkować w nieco infantylny, wykreowany świat ze sporą dawką humoru, tym razem jednak w…

Kącik czytelniczy: „Historia obrazów dla dzieci” Martin Gayford, David Hockney, Rose Blake.

„Historia obrazów dla dzieci” to książka napisana przez trzy wyjątkowe osoby. Pierwszą z nich jest David Hockney, czyli znany i ceniony artysta naszych czasów. Tworzy w wielu technikach, które objaśnia w prosty sposób na stronach tej książki. Martin Gayford to znawca i poważany krytyk sztuki. Natomiast Rose Blake to największa fanka Davida Hockneya i ilustratorka tej książki. Książka wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Chętnie sięgnę po „Historię obrazów” w wersji dla dorosłych. Książka dla dzieci jest napisana prostym językiem, szczegółowo i jasno wyjaśnia, po co człowiekowi obrazy, jak je tworzyć, jak zmieniały się na przestrzeni wieków. Skłania młodych czytelników do refleksji na temat tego, w jakim kierunku podąża sztuka.…